Natknąwszy się swego czasu na artykuł o tym, jak to Gieno Mientkiewicz stał się orędownikiem serów zagrodowych - nie dało się nie zwrócić uwagi na to samo, co i jego natchnęło do poszukiwań - mianowicie postać patrona serowarów, św. Teodula.
Co robi zwykły śmiertelnik w takim przypadku? Oczywiście wpisuje w Google hasło "patron serowarów". Efekt? Trafiamy dokładnie na artykuł, z którego sie dowiedzielismy o takim patronie :) No to może zmiana - wpisujemy "św. Teodul" - tu w zasadzie też pudło, a na domiar złego dowiadujemy się, że świętych o takim imieniu bylo co najmniej kilku - szukaj więc wiatru w polu.
W wywiadzie z Gienem mowa byla również o witrażu z wizerunkiem świętego. Chwila poszukiwań i okazało się, że taki witraż znajduje się w Zespole Szkół Spożywczych w Rzeszowie, na terenie której jest również Muzeum Mleczarstwa. Bingo! Dzwonimy więc do szkoły po informacje z pierwszej ręki. Niezwykle pomocną osobą była Pani Zdzisława Sanetra, która to z pomocą księdza Wincentego Kolbusza z rzeszowskiej parafii Staromieście przekazała nam informację, że poszukiwanym przez nas świętym jest zmarły ok. 400 roku biskup Teodul z Sitten, zwany też Theodulem albo Joderem.
Zdjęcie, jakie towarzyszy temu artykułowi to właśnie wspomniany szkolny witraż. Dostaliśmy je od Pani Zdzisławy, która pisze również, iż nasz poszukiwany Teodul jest patronem diecezji Sitten, kantonu Wallis, dzwonów, od chorób bydła, produkcji wina, wyrobu sera i mleczarzy. Swoje święto ma w Szwajcarii 16 sierpnia. Często przedstawiany jest albo z winogronem w ręku, albo z diabłem niosącym dzwon. Wiążą się z tym pewne legendy, gdzie w jednej z nich św. Teodul w czasie nieurodzaju puste beczki z wrzuconym jednym owocem winogrona wypełnił po brzegi winnymi gronami. Druga zaś wspomina o dzwonie, jaki św. Teodul dostał od papieża w zamian za uwolnienie go od pokus. Święty modlitwami zmusił diabła do zaniesienia tegoż dzwonu do Szwajcarii. Na pamiątkę tegoż wydarzenia jest przełęcz imienia Teodula oraz lodowiec nazwany na jego cześć.
Wciąż szukamy szerszych informacji dlaczegóż to właśnie Teodul stał się patronem serowarów. Cóż takiego uczynił, czym się wsławił? Mamy nadzieję, na poszerzenie w przyszłości tego artykułu - może ktoś ma jakieś ciekawe, lecz potwierdzone informacje na ten temat?
Dziękujemy serdecznie Pani Zdzisławie, bez której wiedzielibyśmy tylko o istnieniu witrażu, księdzu Wincentemu za przeczesywanie zasobów szwajcarskiego i niemieckiegi internetu - no i Gienowi, że nieświadomie rzucił temat do poszukiwań :)